czwartek, 16 sierpnia 2018

ulubieńcy miesiąca #1


                        Hejka! Tak wiem, jest już grubo po końcu lipca, a ja dopiero wrzucam ulubieńców.Kiepska ze mnie blogerka... no ale lepiej późno niż wcale
prawda? Także ja zapraszam was na lekko spóźnionych ulubieńców lipca!
                        Moich ulubieńców, będę dzieliła na kategorie takie jak: 1.książka
                                                                                2.film
                                                                                3.jedzenie
                                                                               4.kosmetyki
                                                                               5.pasja
                                                                               6.organizacja
                                                                               7.ubrania, akcesoria
                       
        Zajmijmy się więc pierwszą kategorią czyli książką. W tym miesiącu bardzo spodobała mi się książka pt,,Czerwona królowa" autorstwa Victorii Aveyard. książka jest
zdecydowanie z gatunku fantasy, a powiada o urodzonej 17 listopada 302 roku Nowej Ery Mare Molly Barrow, mieszkanki Norty, której mieszkańcy dzielą się ze względu
na kolor krwi. Srebrny czyli arystokraci, o nadprzyrodzonych zdolnościach i umiejętnościach oraz czerwony czyli zwykłych ludzi, wykorzystywani jako tania siła robocza
i wysyłani przymusowo na wojnę. Dziewczynę, czeka niedługo taki sam los ponieważ pobory do wojska już niedługo się zaczną. Wydaje się, że dziewczyna ma jedynie dar do kradzieży,
ale gdy trafia na na królewski dwór, jako służąca odkrywa w sobie moc, która może stanowić niebezpieczeństwo dla srebrnych. Książka bardzo przypadła mi do gustu i bywały
przypadki, kiedy czytałam ją na jednym oddech, ponieważ nie mogłam doczekać się co będzie dalej, więc serdecznie wam ja polecam.
       Druga kategoria to film. W lipcu obejrzałam prześwietny film ,,Jak w niebie", który opowiada o kobiecie która miała wypadek samochodowy i w ciężkim stanie trafiła
do szpitala, w którym podłączyli ja do różnych aparatur trzymających przy życiu. W tym czasie jej rodzina postanowiła wynająć jej mieszkanie pewnemu mężczyźnie. Po jakimś
czasie od jego wprowadzenia się do mieszkania, zaczął on widywać ducha, który jak się później okazało jest duchem kobiety leżącej w szpitalu. Ducha może zobaczyć jedynie mężczyzna.
Zaprzyjaźniają się, a po jakimś czasie zaczynają się sobie nawet podobać. Mężczyzna pomaga duchowi kobiety w różnych sprawach dotyczących jej ciała, a także rodziny. Film
bardzo przypadł mi do gustu, jest to moim zdaniem komedia romantyczna. Nie przepadam za takimi filmami, jeśli chodzi o gatunek, ale ten był naprawdę fajny, więc
polecam obejrzeć.
       Kolejną kategorią jest jedzenie. Tutaj moim faworytem jest zdecydowanie humus z Biedronki. Są dwa rodzaje humusu, ja preferuję  humus z ciecierzycy o smaku pomidorowym.
Co mogę  nim więcej powiedzieć? Jest po prostu pyszny!
       Czwarta kategoria to kosmetyki. Nie będą to kosmetyki kolorowe , dziś skupimy się na pielęgnacji ciała. W lipcu moim ulubionym kosmetykiem była oliwka do ciała dla dzieci.
Tak wiem śmiech na sali, ale pozwólcie mi dokończyć. Mam skórę atopową i podatną na uczulenia, więc potrzebuję kosmetyków, które są delikatne i nie podrażniają. Oliwka
jest idealna, ponieważ przystosowana dla skóry bobasków. Na dodatek świetnie natłuszcza i pięknie pachnie. Bardzo lubię oliwki z firmy Bambino,ale tym razem skusiłam się
na tańszy zamiennik czyli Babydream.
       Przechodzimy do kolejnej kategorii czyli do pasji. Pewnie jeszcze tego nie wiecie, ale moją pasją jest rysowanie. Oczywiście nie jestem profesjonalną artystką,
ale każdy kiedyś zaczynał i każdy ma swój własny oryginalny styl. W lipcu postanowiłam jako mojego ulubieńca postawić rysownik, który wyprodukowała Olsikowa. Może ją znacie
z jej kanału na you tubie, na którym rysuje i daje porady odnośnie sztuki. A jeśli jej nie znacie to serdecznie zapraszam was na jej kanał :D Jej rysowniki nie dość,
że są pięknie i oryginalne, to mają świetne jakościowo kartki. Ja od razu kiedy wykonałam na nich pierwszy rysunek zakochałam się. Jeśli jesteście zainteresowani to dostaniecie je
w sklepie Olsikowej.
      Przedostatnia kategorią jest organizacja. Ja jeśli chodzi o organizację to jestem słaba. Nie potrafię zorganizować sobie czasu, a o prowadzeniu kalendarza to już
nie wspomnę. Jakiś czas temu kupiłam sobie specjalny notes(mówiłam już o nim w poprzednim poście) Który służy do zapisywania swoich podróży. Ja jednak wykorzystałam go jako taki
pamiętnik, w którym zapisuje swoje wszystkie wakacyjne wypady i spotkania z przyjaciółmi. Uwielbiam to robić, ponieważ nie umknie mi żadne wakacyjne wspomnienie.
      Ostatnią już kategorią są ubrania i akcesoria. Tutaj postanowiłam dać taką trochę torbę plażową. Dostałam ją na urodziny w tamtym roku, ale teraz zaczęłam z niej korzystać
dużo intensywniej. Zabieram ją na pikniki, baseny, jeziora, a to wszystko dlatego, że jest bardzo poręczna i dużo mieści.
      To wszystko w tym poście jest trochę dłuższy, ale mam nadzieję,że wam to nie przeszkadza. Da następnego pa! 
 

1 komentarz:

  1. Szkoda, że nie dałaś więcej zdjęć :c Następnym razem dodasz je, prawda? :)
    Ten film na pewno obejrzę, bardzo lubię Reese - taką sympatyczną osobą się wydaje, tylko ją przytulać i przytulać :) Chciałam kiedyś kupić tę książkę, ale wolałam nie ryzykować - nie raz miałam tak, że zapłaciłam trochę, a później nie spodobał mi się zakup. O tej rysowniczce słyszałam, ja też ostatnio używałam kosmetyka dla bobasów :*
    Pozdrawiam z życzeniami wspaniałego tygodnia!
    Emma ♥

    blogomoichzainteresowaniach.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń